Dlaczego nie powinieneś bezgranicznie ufać swojemu pozycjonerowi?

dlaczego seo nie działa

Artykuł zaktualizowany 10.2023

Co tydzień otrzymuję co najmniej kilka zapytań o możliwość skonsultowania braku efektów pracy agencji seo. Mam już w tym spore doświadczenie. Od kilku lat prowadzę konsultacje seo >>, podczas których m.in.: sprawdzam, co takiego agencja zrobiła albo czego nie zrobiła, że jej seo nie przynosi rezultatów.

Również zlecasz pozycjonowanie, a nie widzisz efektów i chciałbyś się dowiedzieć, czemu to nie działa? Zależy Ci na tym, żeby wiedzieć, na co zwracać uwagę, aby wreszcie seo przynosiło efekty? Jeśli nie chcesz, aby mnóstwo kasy przepływało Ci przez palce, to zapraszam do przeczytania poniższego artykułu.

Kiedy powinieneś zainteresować się tym, co robi Twój pozycjoner?

Jeśli w swoim otoczeniu nie masz znajomego pozycjonera lub agencji, którym mógłbyś zaufać i mieć pewność, że wykonują dla Ciebie dobrą robotę, to już na etapie podpisywania umowy warto zapytać o to, jakie informacje będziesz uzyskiwał w comiesięcznych raportach.

Być może znajdziesz w nich listę prac zrealizowanych w danym miesiącu, dzięki czemu dowiesz się, co tak naprawdę jest robione dla podniesienia pozycji Twojej strony w Google.

Z drugiej strony muszę przyznać, że duże agencje potrafią w umowie wpisać “pierdyliard” drobnych, oczywistych rzeczy, związanych z optymalizacją, tak jakby chciały tym zaimponować klientom. Warto zwrócić uwagę np. na raport pozyskanych linków.

Krótko mówiąc, pozyskanie do współpracy zaufanej osoby powinno być Twoim priorytetem.

Efekty pozycjonowania mogą pojawić się na Twojej stronie po 3, 6, 12 miesiącach, a w skrajnie trudnych przypadkach, nawet po jeszcze dłuższym czasie. Niestety tutaj nie ma reguły. Nie daj się jednak zwodzić dłużej niż pół roku, jeśli nie widzisz żadnych efektów, a pozycjoner wciąż kryje się za “know-how” i nie chce niczego powiedzieć na temat tego, co dokładnie zrobił w celu poprawy pozycji Twojej strony.

Myślę, że warto dać pozycjonerowi dwa, trzy miesiące na spokojną pracę i zobaczyć choćby, czy poprosi o dostęp do Google Search Console, systemu CMS lub serwera. To może oznaczać, że planuje jakieś prace związane z optymalizacją. Jeśli nie, a nie przekazał Ci wytycznych odnośnie zmian optymalizacyjnych, to bardzo możliwe, że ważny etap optymalizacji zupełnie pominął.

Sześć miesięcy to czas, po którym w większości przypadków powinny się już pojawić pierwsze efekty pozycjonowania. Dlatego, jeśli ich nie widać, warto drążyć, w czym jest problem i jakie kroki pozycjoner poweźmie, aby go rozwiązać.

Jakich efektów możesz oczekiwać od pozycjonera?

W ostatnim czasie miałem ciekawy case. Od lutego współpracuję z klientką, dla której uzyskaliśmy poprawę widoczności w Top10 Google o 43,69% (z 373 do 536 fraz w Top10 Google) i zwiększenie ruchu organicznego o 44,05% w stosunku do tego samego okresu sprzed roku (luty-sierpień 2019/2020). Wynik świetny. Nawet chciałem o tym napisać case na blogu, ale…

Klientka napisała, że sprzedaż od 02.2020 do 08.2020 spadła, więc ma wątpliwość, czy to, co zrobiliśmy, ma sens, czy to cokolwiek dało, bo od początku współpracy sprzedaż cały czas spada.

Gdy spojrzeliśmy na wyniki odwiedzin sprzed roku, zauważyliśmy, że spadek ruchu w tym okresie to najprawdopodobniej trend, który powtarza się co roku (branża sezonowa) i na to my już nie mamy wpływu. Zgadzam się, że przychody są najważniejszym wyznacznikiem, ale w tym przypadku warto byłoby je porównać do analogicznych miesięcy sprzed roku (a takimi danymi firma jeszcze nie dysponuje), a nie ostatnich dwóch kwartałów.

Klientka nie jest zachwycona, ale ja jestem przekonany, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty.

Tym studium przypadku chciałem pokazać, że warto zwrócić uwagę na coś więcej niż tylko pozycje czy przychody. Powinno się porównywać też obecną sytuację do danych bezpośrednio sprzed okresu współpracy, ale i poprzednich lat.

Oto mój 4-etapowy proces sprawdzania efektywności działań seo:

  1. widoczność w Top10 Google – jeśli liczba fraz w Top10, na które się pojawia strona, rośnie, to pierwszy znak, że seo idzie w dobrym kierunku,
  2. pozycje wybranych fraz – jeśli tutaj będzie ok, to najprawdopodobniej nie będziesz zawracał sobie głowy i szukał dziury w całym,
  3. ruch z Google – efektem punktu pierwszego powinien być wzrost ruchu organicznego, co możesz zweryfikować w Google Analytics,
  4. przychody, konwersje – ostatecznym celem, dla którego przedsiębiorca zleca pozycjonowanie, jest chęć nie tyle zwiększenia pozycji, ruchu, co konwersji na stronie, czyli działań takich, jak sprzedaż w sklepie, wypełnienie formularza, czy wykonanie telefonu ze strony usługowej… jeśli to uda się dowieźć, to jako klient najprawdopodobniej będziesz zachwycony.

Patrzenie szerzej na efekty uspokoi Cię i pozwoli pracować dalej Twojemu pozycjonerowi.

Jeśli w żadnym z powyższych elementów nie widzisz poprawy, a minęło już pół roku, czy nawet więcej, warto skonsultować efekty pracy z inny pozycjonerem.

Jeśli któryś z powyższych warunków jest spełniony, możesz być spokojniejszy.

Jak sprawdzić, co robi Twój pozycjoner?

Jeśli chcesz samodzielnie sprawdzić, czy Twój pozycjoner cokolwiek zrobił, aby poprawić pozycję Twojej strony w Google, to polecam Ci artykuł pt.: “Jak sprawdzić pozycjonowanie strony w Google”. Dowiesz się z niego m.in.:

  1. jakie elementy i w jaki sposób sprawdzić
  2. oraz z jakich narzędzi skorzystać.

Oczywiście takie rzeczy możesz też skonsultować z dowolnym, innym pozycjonerem, choćby ze mną, korzystając z konsultacji seo >>.

Głównie dla właścicieli sklepów internetowych (ale nie tylko) mam jednak coś specjalnego. Przygotowałem raport efektywności działań seo, tzw. REDS, z którego uzyskasz dużo więcej informacji niż podczas zwykłej konsultacji.

Najczęstsze błędy pozycjonerów, przez które Twojej strony nie ma w Top10 Google

Przez lata odbyłem dziesiątki, a może i setki konsultacji, podczas których sfrustrowani klienci agencji seo, prosili mnie o pomoc w znalezieniu przyczyny nieskutecznego pozycjonowania.

Powodów jest sporo. Poniżej wymienię te, z którymi spotykałem się najczęściej. Nie są to dane z całego rynku, a tylko spostrzeżenia zebrane przeze mnie podczas wieloletniej pracy.

Błąd 1 – źle dobrane frazy

Zdarza się, że agencje celowo wybierają frazy, które nie są wyszukiwane w Google przez internautów, ze względu na brak konkurencji i łatwość ich pozycjonowania. Efektem tego może być nawet wypozycjonowanie strony na 1. pozycję, ale bez jakiegokolwiek ruchu.

Z drugiej strony zdarzało mi się widzieć sytuacje, w których to agencja wybrała zbyt konkurencyjne frazy i ewidentnie było widać, że robiła zbyt mało, aby osiągnąć upragniony przez klienta efekt.

Ponieważ źle dobrane frazy kluczowe mogą pogrzebać seo, narazić klienta na stratę czasu i pieniędzy, dlatego tak bardzo zwracam uwagę na ten etap.

Błąd 2 – brak treści na stronie

Brak treści na stronach to nagminny problem. Jako właściciel pozycjonowanej strony musisz mieć świadomość, że aby strona (bez względu na to, czy będzie to strona główna, czy jakakolwiek inna podstrona) pojawiała się na wysokich pozycjach w Google, to musi ona zawierać treści wskazujące na tę frazę.

Lata temu anchor text (tekst w linku) był wskazówką dla Google, na jakie frazy strona ma pojawiać się w Google. Obecnie stosuje się go coraz rzadziej (częściej w linkowaniu wewnętrznym), a to treść na samej stronie jest najważniejsza.

Wielokrotnie spotykałem się ze stronami firmowymi, które miały piękne zdjęcia, ikonki, kilka nagłówków, ale zero treści. W sklepach internetowych brak treści w kategoriach to kolejny problem. Często dotyczy to też braku pełnych opisów produktów i użycia zamiast nich, jedynie danych technicznych.

Bez odpowiednich treści, stronie będzie bardzo trudno zająć wysokie pozycje w Google. Tak na marginesie, opisywałem jakiś czas temu na blogu narzędzie SurferSeo, które dokładnie pokazuje, jak przygotować treści pod dane frazy kluczowe, aby pojawiały się one w Top10 Google.

Błąd 3 – brak optymalizacji

Optymalizacja, czyli takie przygotowanie witryny od strony technicznej, aby dobrze indeksowała się w Google, jest niezbędne w procesie skutecznego pozycjonowania.

Ciężko znaleźć witrynę, która nie posiada żadnych błędów optymalizacyjnych, ale zupełnie innym jest totalne bagatelizowanie tego problemu przez agencje seo.

Ponieważ przygotowanie pełnego audytu, wymaga sporej ilości czasu, część agencji zupełnie pomija ten element i przechodzi od razu do pozyskiwania linków. Czasami to się udaje, nie uwalniając jednak pełnego potencjału w pozycjonowaniu tej witryny. Czasami jednak błędy w optymalizacji są tak poważne, że uniemożliwiają skuteczne pozycjonowanie.

Niestety bywa tak, że później nadrabia się pozyskiwaniem większej liczby linków, co może być bardzo ryzykowne.

Błąd 4 – brak linków

Aby pozycjonowanie było skuteczne, niezbędne jest pozyskiwanie linków. To znak dla Google, że na witrynę warto zwrócić uwagę.

Czasami zdarzają się niezwykle zaskakujące sytuacje, gdy po roku współpracy z agencją, sprawdzamy profil pozyskanych linków do strony i wszelkie narzędzia wskazują na to, iż jedyne linki, jakie witryna posiada, to te pozyskane przez samego klienta, a nie agencję seo.

W takich przypadkach klient najczęściej nie otrzymuje też w raportach jakichkolwiek informacji o linkach. W efekcie wygląda to tak, jakby nikt nie pozycjonował strony.

Błąd 5 – słabej jakości linki

Powyżej pisałem, że linki są niezbędne w procesie skutecznego pozycjonowania stron. Jednak obecnie liczy się przede wszystkim jakość linków.

Dużo częstszą sytuacją niż w punkcie czwartym jest ta, gdy sprawdzamy z klientem agencji seo profil linków i okazuje się, że do witryny pozyskano jedynie słabej jakości linki, pochodzące np. z profili, katalogów, serwisów ogłoszeniowych… lub linki nietematyczne, których celem jest tylko podbicie pozycji strony w Google (choć i to się nie udaje).

Zdarza się, że do strony klienta prowadzą zupełnie niepowiązane z nią linki, ze stron z dość odległych krajów.

Powyższe błędy mogą być jedną z przyczyn, przez które strona nie pojawia się wysoko w Google, a to powoduje nerwową atmosferę pomiędzy specjalistą seo a klientem. Wówczas może dojść do zastosowania metod mniej bezpiecznych dla Twojej strony. Dlatego polecam Ci też artykuł pt.: “Bezpieczne pozycjonowanie stron – jak to robić?”.

Podsumowanie

Twoim priorytetem powinno być nawiązanie współpracy z zaufanym pozycjonerem, abyś mógł spokojnie skupić się na prowadzeniu biznesu, a nie na ciągłym kontrolowaniu pracy specjalisty seo czy agencji.

Na tym rynku jest wiele czarnych owiec. Także, zanim podpiszesz jakąkolwiek umowę, zerknij na ten artykuł: “9 największych zagrożeń dla firm, zlecających pozycjonowanie – i jak ich uniknąć!”.

Jeśli seo robione przez Twojego pozycjonera nie działa albo działa, ale nie generuje pieniędzy, to warto raz na pół roku lub rok sprawdzić, czemu tak się dzieje. Jeśli sam nie masz tak szerokiej wiedzy, aby to zrobić, zleć to specjaliście. Zapłacisz za usługę kilkaset złotych, ale będziesz spał spokojniej.

Warto zawsze trzymać rękę na pulsie – tak na wszelki wypadek 🙂

Jeśli potrzebujesz w tym mojej pomocy, sprawdź REDS.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 5.0/5 (1 vote cast)
Dlaczego nie powinieneś bezgranicznie ufać swojemu pozycjonerowi?, 5.0 out of 5 based on 1 rating

o autorze

Sławomir Gdak

"Pomagam właścicielom małych i średnich firm w generowaniu ruchu z wyszukiwarek, aby ich biznes był stabilniejszy i bardziej dochodowy, za pomocą każdego rodzaju produktów i usług, jakie w danym momencie pozwalają mi ten cel realizować najlepiej."

7 komentarzy

napisz komentarz
  • Witam.

    Ja juz 2 razy się przejechałem na współpracy z pozycjonerem, który w zasadzie nie z moją stroną nic robił, a jak poprosiłem o raport to odpisał ze dopiero za 2 miesiące może mi go podesłać. Po kolejnym miesiącu dałem sobie spokój i nasza współpraca się zakończyła.

    Pozdrawiam

  • To też kwestia firmy, do której się zwracamy – wcześniej musimy sprawdzać opinie, rekomendację. Jest to jednak ważne narzędzie marketingowe, dobrze zaplanowana i wyegzekwowana strategia SEO przynosi długotrwałe rezultaty.

  • Wiele pozycjonerow bardzo sie denerwuje gdy patrzy sie na ich prace przez ramie.
    Ale trzeba ich zrozumiec, to jest biznes, oni oferuja cos czego inni nie umieja.
    Klienci takze nie maja cierpliwosci na czekanie kilku miesiecy na rezultaty. Oni by chcieli od razu.

  • Słowa kluczowe które Ty uważasz za dobre mogą wczle nie być słowami ktore wszyscy inni wpisują w wyszukiwarke. Nie ma nic gorszego od na pisanie świetnego kontentu na temat którego nikt nie szuka albo nie może znaleźć.

    • Dlatego też sprawdzamy średnią ilość wyszukiwań fraz, zanim cokolwiek napiszemy.
      Jeśli do danego contentu da się dobrać ciekawą frazę, to taką bierzemy.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez firmę GDAQ.PL Multimedia Sławomir Gdak. Zgoda może zostać anulowana w dowolnym momencie. Szczegółowe informacje dotyczące danych osobowych są umieszczone na stronie polityki prywatności.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Zabrania się wykorzystywania jakichkolwiek treści bez zgody autora.

Slawek Gdaq

Chcesz, żebym pomógł Ci zwiększyć pozycje, ruch i przychody z Twojej strony?

Sprawdź moją propozycję pozycjonowania.