Czy i kiedy seo się opłaca?
W sprawie współpracy zgłaszają się do mnie przeróżni klienci: mali lokalni, więksi np. właściciele sklepów, którzy działają na terenie całej Polski, a także tacy, którzy dopiero zaczęli swoją przygodę z biznesem w sieci…
Części z nich proponuję współpracę, części zalecam zastanowienie się, czy seo będzie najlepszą drogą, a części zupełnie odmawiam, nie widząc potencjału w seo, ewentualnie polecam np. Google Ads, czy FB Ads.
Dzisiaj pomyślimy komu, kiedy i dlaczego opłaca się (lub nie opłaca) korzystać z usług seo.
Jakie elementy decydują o tym, czy warto inwestować w seo, czy też nie lepiej z niego zrezygnować. Co należy brać pod uwagę? Z pewnością będzie to wielkość rynku, jego konkurencyjność, ocena Twoich możliwości, budżetu na działania seo… O czym koniecznie musisz pamiętać?
Spis treści
Dostępny również na Spotify >>.
1. Cele biznesowe
Zastanów się dobrze, jakie cele biznesowe wiążesz z seo? Może to być: budowanie wizerunku marki, zwiększenie ruchu na stronie, sprzedaży, pozyskanie kontaktów…
Inną sprawą jest to, czy dana strona prowadzi do realizacji tych celów. Czy jesteś gotów do wdrażania na stronie zmian, które poprawią jej skuteczność, czy pozwolisz na przeprowadzenie audytu UX, a później wdrożenie niezbędnych zmian.
Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie firma z zapytaniem o możliwość współpracy. Gdy otrzymałem informację o oczekiwaniach w stosunku do naszych działań w przeciągu najbliższych 12 miesięcy, to spadłem z krzesła. Firma chciała, abyśmy podnieśli jej przychody o 5000%! Branża nie była łatwa, a ich budżet wywołał u mnie salwę śmiechu. To było zupełnie nierealne, dlatego od razu podziękowałem za współpracę.
2. Analiza rynku
Analiza rynku i konkurencji to najważniejszy element, od którego trzeba zacząć, jeszcze zanim wejdziesz w dany biznes. Natomiast tutaj będę ją rozpatrywał w kontekście seo. Wielokrotnie spotykam się z przypadkami (m.in. w ramach usługi Raport Efektywności Działań Seo) klientów obsługiwanych przez agencje, które robiły coś z seo, ale niestety niedoszacowały budżetu na działania, przez co okazały się one zupełnie nieskuteczne.
Co bym zrobił? Zacząłbym od analizy potencjału danego rynku i branży. Rzadko się to zdarza, ale czasami trafia się klient z bardzo nietypową branżą, w której produkty/usługi są tak niestandardowe/innowacyjne, że niestety nikt ich nie szuka w Google. Pamiętaj, że do generowania ruchu z seo, ktokolwiek musi szukać Twoich produktów. To podstawa.
Warto wpisać Twoje frazy np. do:
aby sprawdzić, czy ktokolwiek ich poszukuje. Jeśli nie, to nie ma sensu angażowania się w pozycjonowanie. Powiem więcej, warto w ogóle rozważyć wchodzenie w dany biznes, bo proces wykreowania potrzeby posiadania produktu, może być bardzo długi, trudny i kosztowny.
3. Analiza konkurencji
Skoro już wiesz, że ludzie szukają tego, co chcesz im zaproponować, to warto zastanowić się, na ile jest to konkurencyjna branża i czy masz jakiekolwiek szanse z niej coś urwać. Oczywiście ja rozpatruję to w kontekście seo.
Możesz to badać na wiele sposobów, a ja podam tylko kilka z nich.
Wyniki wyszukiwań
Wpisując Twoje frazy do wyszukiwarki, sprawdź wyniki z Top10 Google. Zobacz, czy są tam duże znane marki, co najprawdopodobniej będzie zwiastowało trudną branżę. Natomiast blogi, fora które najczęściej nie są już tak mocne.
Liczba domen linkujących do konkurentów
Sprawdź liczbę domen linkujących do stron z Top10 Google. Ja to robię wtyczką do Google Chrome Ahrefs, która od razu na poziomie wyniku wyszukiwań podaje mi te informacje. To pozwala oszacować, jaką liczbę linków będę musiał pozyskać, aby skutecznie walczyć z konkurencją. Czasami już na tym etapie jestem w stanie stwierdzić, że budżet klienta jest zbyt niski.
Dodatkowo w Ahrefs możesz sprawdzić tempo pozyskiwania nowych linków przez konkurencję, co wskaże Ci, ile jeszcze dodatkowych linków w czasie pozycjonowania będziesz musiał pozyskać, aby pokonać konkurentów. Naturalnie równie ważna jest ich jakość, gdyż wówczas mniejszą liczbą dobrej jakości linków uzyskasz lepszy efekt.
Widoczność strony w Google
Dobrze sprawdzić w np. Senuto, jak wygląda widoczność strony, która ma być pozycjonowana, w stosunku do konkurentów. Jeśli masz stronę widoczną na 5 słów kluczowych, a konkurenci na 500, to walka z takimi rywalami może być poza Twoim zasięgiem.
Zadaj sobie pytanie, jaki jest tego powód. Może to kwestia braku optymalizacji. Wówczas stosunkowo szybko i łatwo możesz to “ogarnąć”. A może Twoja strona jest nowa i potrzebuje czasu, posiada zbyt mało linków albo jest po prostu zbyt mała, o czym jeszcze wspomnę w dalszej części tekstu.
Jeśli Twoja strona ma już jakąś widoczność w Google, to możesz liczyć na dużo szybsze efekty pozycjonowania i wzrost jej widoczności w krótszym czasie.
Liczba zaindeksowanych podstron
Wpisując do Google “site:adresbadanejstrony.pl”, możesz sprawdzić ile podstron danej domeny Google zaindeksowało. Ma to bardzo duży wpływ na wskazaną wcześniej widoczność strony w Google.
Jeśli widzę, że konkurenci mają zaindeksowane np. 1000, 2000 i więcej podstron, a badana witryna ma ich np. 50, to albo coś jest nie tak pod względem optymalizacji, albo strony konkurentów są dużo większe i badana witryna najpierw musi zostać rozbudowana, aby móc skutecznie z nimi konkurować.
W przypadku domeny ze screena sytuacja może być o tyle inna, że ta witryna jest poświęcona jednej grupie tematycznej produktów domen konkurencyjnych. Może mieć mnóstwo materiałów eksperckich, przez co Google może pozwolić jej zajmować wysokie pozycje, nawet wśród mocniejszych konkurentów.
Inne metody badania konkurencyjności fraz
Możesz też sprawdzić, czy w wynikach Google pojawiają się jakiekolwiek reklamy. Jeśli tak. to, jakie są koszty reklam w Google Ads, jak ocenia konkurencyjność danej frazy Clusteric, Ahrefs i inne narzędzia.
Już na tym etapie może okazać się, że rynek jest zbyt konkurencyjny i jednak nie zdecydujesz się na prowadzenie działań seo dla danego projektu. Sam w grudniu ubiłem jeden pomysł na własny projekt, ze względu na zbyt dużą konkurencyjność w zakresie seo.
Ponadto powinieneś się przyjrzeć kwestiom technicznym oraz treściom. Pamiętaj jednak, że już sam wynik Google z odpowiednimi wtyczkami, może dać Ci wiele informacji.
4. Ocena techniczna witryny
W kolejnym kroku warto sprawdzić, w jakim stanie technicznym jest witryna. Dobrze byłoby przeprowadzić audyt seo >>, by zobaczyć, jakie błędy techniczne zawiera i na ile są one do rozwiązania. W artykule: “Darmowy audyt seo – jak wykonać go samodzielnie” znajdziesz więcej informacji na ten temat.
Możesz też rzucić okiem na strony konkurentów pod względem optymalizacji.
Jeśli Twoja strona stoi na jakimś SaaS’ie, to niestety możliwości optymalizacji będą mocno ograniczone i walka z mocnymi konkurentami stanie się trudniejsza. Jeśli to rozwiązanie OpenSource, np. WordPress, Presta Shop, Joomla, Magento…, to w kwestii optymalizacji praktycznie nie ma ograniczeń. Potrzebujesz tylko ogarniętego programisty.
Jeżeli dopiero planujesz budować swoją witrynę, to od razu warto pomyśleć o rozwiązaniu OpenSource, które da Ci dużo większe możliwości nie tylko pod względem seo, choć początkowo koszt wdrożenia z pewnością będzie dużo większy.
5. Ocena zawartości
Dobrze sprawdzić samą zawartość witryny pod względem:
- tego, czy jest ona dostosowana do wyznaczonych celów biznesowych,
- czy jest atrakcyjna dla potencjalnych klientów,
- czy jest zoptymalizowana pod odpowiednie frazy kluczowe.
Skupiając się na ostatnim elemencie, czyli seo, bardzo często widzę, że albo strony nie zawierają treści, albo nikt nie pomyślał na początku o wyborze fraz kluczowych, a później o optymalizacji pod nie tekstów.
Dotyczy to stron usługowych, sklepów internetowych, nawet blogów, które użytkownicy bardzo często robią właśnie ze względu na seo. Piszą, ale nie zwracają jednak uwagi na to, , że dla uzyskania dobrego efektu niezbędne jest tworzenie treści pod konkretne, w odpowiedni sposób.
Czasami wymagane jest przygotowanie nowych tekstów, czasami wystarczy optymalizacja już istniejących. Musi to być jednak poprzedzone wyszukiwaniem fraz kluczowych dla całej strony. Warto zastanowić się nad tym, czy treści będą przygotowywane przez podmiot odpowiedzialny za seo, czy też przez Ciebie, na podstawie otrzymanych wytycznych. Najczęściej klienci są w stanie napisać dużo bardziej merytoryczne treści.
Do tworzenia treści zoptymalizowanych pod frazy kluczowe od lat wykorzystujemy SurferSeo.
Treści muszą znaleźć się na każdej podstronie w obrębie pozycjonowanej witryny. Nie jest to zatem tylko kwestia prowadzenia bloga, ale też posiadania treści na stronach głównych, opisujących produkty, usługi, kategorie w sklepach internetowych…
Pracując głównie ze sklepami internetowymi, dla mnie dość ważne jest, to, np. ile sklep zawiera produktów oraz dlaczego jest ich właśnie tyle. Bo, gdy produktów w sklepie jest bardzo mało np. 5-10, a do tego są one tanie, to jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że seo da taki efekt sprzedażowy, jakiego klient oczekuje. Co innego, gdy sklep posiada 200-500 czy więcej produktów. W takiej sytuacji świetnie zadziała efekt skali. Seo pozwoli wypromować w Google nie pięć produktów, ale kilkaset. Dzięki temu potencjalnie możemy znacznie zwiększyć ruch oraz sprzedaż. To jest też powód, dla którego często specjaliści seo naciskają na rozbudowę treści na stronach. Aby strona mogła rankować na dane frazy, to na stronie musi znaleźć się przygotowana pod nie treść.
6. Ocena linków
Już na początku co nieco o tym wspomniałem, ale ocena konkurencyjności branży pod względem linków jest bardzo ważna, bo to właśnie ona będzie stanowiła główny koszt pozycjonowania strony. Dlatego dodam jeszcze kilka słów o tym.
Gdy mam pozycjonować daną stronę, to pod względem linków sprawdzam m.in.:
- wskazaną wcześniej liczbę domen linkujących,
- jakość tych linków (tutaj polecam Ci mój artykuł “Jak oceniać jakość linków…”),
- rodzaj linków,
- źródło ich pozyskiwania…
Powinieneś zbadać profil linków pozycjonowanej strony, aby wiedzieć, na jakim jest ona etapie. Sprawdź też oczywiście konkurentów, abyś określił, jaki jest Twój cel.
7. Ustalenie/ocena budżetu
Jak wspomniałem na początku, ustalenie odpowiedniego budżetu dla projektu jest bardzo ważne. Zbyt wysoki może zostać przepalony, a zbyt niski (zależy od konkurencyjności) potrafi spowodować, że ilość działań będzie zbyt mała do osiągnięcia satysfakcjonującego efektu. Przez to stracisz czas i pieniądze na nieefektywne seo. A przecież każdy chce, żeby było jak najtaniej, więc takie sytuacje często mają miejsce.
Ja w przypadku zbyt niskiego budżetu po prostu dziękuję za współpracę, natomiast wiele agencji bierze takich klientów, bo zawsze jakiś pieniądz z tego będzie. Nikt jednak nie myśli o tym, co później i czy klientowi się to opłaci.
Od czego zatem zależy koszt pozycjonowania? Poświęciłem temu cały artykuł: “Ile kosztuje pozycjonowanie strony internetowej?”, do którego przeczytania gorąco Cię zachęcam. Tutaj krótko napiszę tylko, że zależy on od tego:
- w jakim miejscu jest strona pod względem seo, np. czy jest to zupełnie świeża domena bez żadnej historii, czy może już pojawia się w Google na jakieś frazy, dzięki czemu szybciej i łatwiej może awansować na kolejne frazy,
- jaki jest cel seo, jak konkurencyjna, trudna do pozycjonowania jest Twoja branża/frazy, czy działasz na rynku lokalnych, polskim czy międzynarodowym,
- jak szybko chcesz dany efekt uzyskać. Są klienci, którzy rozpatrują wyniki seo w perspektywie roku (zalecam to jako minimum), ale zdarzają się tacy, którzy mają cele długoterminowe i nastawiają się na perspektywę np. 3 lub nawet 5 lat.
Na powyższe składa się wiele różnych działań. jak: analiza fraz kluczowych, przygotowanie zoptymalizowanych treści, przeprowadzenie audytu seo, optymalizacja strony, pozyskiwanie linków… to wszystko trzeba wziąć pod uwagę, szacując budżet na działania seo. Ile to może kosztować, opisałem w wyżej wspomnianym artykule.
Swoją drogą nigdy nie rozumiałem działania agencji, które klientom zainteresowanym seo pozwalają wybrać pakiety seo (w których pozyskują określoną liczbę linków, przygotowują odpowiednie liczby treści, robią, albo nie audyty …). Tak jakby chciały zrzucić odpowiedzialność za brak efektów seo na klienta, który wybrał zły pakiet. Żeby było wytłumaczenie, że coś robiono, ale w sumie był zbyt mały budżet 🙂 Specjalista seo powinien oszacować koszty pozycjonowania na podstawie analiz przeróżnych elementów, m.in. tych, o których wspomniałem wyżej.
Kiedy zatem warto robić/zlecić seo, a kiedy nie?
Jeśli rynek jest na tyle szeroki, że są frazy, na które Twojej strony jeszcze nie ma w Google, zbadałeś konkurencyjność i masz odpowiedni budżet na optymalizację, content, linki…, to nie widzę przeszkód, aby to robić.
Pamiętaj tylko, że do uzyskania dobrych efektów, potrzebujesz odpowiednich ludzi. Dlatego zastanów się, czy zlecisz prace komuś z doświadczeniem (zapraszam do współpracy ze mną), czy będziesz robił seo wewnątrz firmy, szkoląc swoich ludzi lub pozyskując specjalistów z rynku.
Samodzielne działania polecam Ci tylko wtedy, fsy masz odpowiednią wiedzę, zasoby i czas na to wszystko, inaczej to nie wyjdzie. Ja też zatrudniam specjalistów i nie robię wszystkiego samemu.
Jeśli jednak rynek jest zbyt mały, nieświadomy Twoich produktów czy usług, to seo nie pomoże. Tak samo, jeśli rynek będzie zbyt konkurencyjny, a Ty masz niewystarczające środki, to lepiej przeznaczyć je na inne działania marketingowe, niż przepalić budżet. Gdy myślisz o krótkoterminowej działalności, seo też się nie sprawdzi, bo ciężko o nim myśleć w perspektywie krótszej niż rok.
Zanim zaczniesz działać, przeanalizuj przynajmniej kilka z powyższych elementów, zanim zainwestujesz w pozycjonowanie, aby nie okazało się, że będzie to nierentowna inwestycja. Świadoma i dobra analiza to bowiem podstawa do odniesienia sukcesu w biznesie i seo naprawdę nie jest w tej kwestii wyjątkiem, bez względu na to, co opowiadają niektóre niezbyt uczciwe agencje.
W wielu przypadkach dzięki pozycjonowaniu możesz rozwinąć swój biznes i zacząć solidnie zarabiać. Co musisz zrobić? Dokładnie sprawdź możliwości swojej firmy i zweryfikuj kluczowe elementy opisane powyżej lub skontaktuj się z doświadczonym zaufanym specjalistą, który pomoże stwierdzić, czy seo naprawdę jest dla Ciebie. Masz przecież dzięki niemu zarabiać, a nie niepotrzebnie przepłacać.
Oczywiście, że to opłacalne. Firmy SEO bardzo dobrze sobie radzą 😉
Wszystko zależy… Na pewno wspieranie witryny i pozyskiwanie klientów się opłaca, jeśli produkt konwertuje. Niekiedy pieniądze włożone w optymalizację strony i SEO opłaca się włożyć w reklamę.