Ale wpadka! Przypadkowy test “nofollow”
Co jakiś czas sprawdzam pozycje strony w Google. Dzisiaj bardzo zaskoczył mnie title oraz description jaki ujrzałem w wyszukiwarce
WTF? Brak ustawionego przeze mnie title oraz description wyglądało słabo. Zupełnie nie wiedziałem o co chodzi. Wcześniej wszystkobyło w porządku. Sprawdzam źródło strony title, description, keywords na miejscu, ale…
no właśnie oczom moim ukazał się noindex, nofollow…
Zainstalowałem Platinium Seo Pack wrzuciłem tytuł, opis i słowa kluczowe, sprawdzam…
dalej to samo, a pod tym tagi z Platinium Seo Pack + index follow… i nagle mnie olśniło 🙂 Wszedłem w ustawienia prywatności w pa wordpress no i zaznaczone miałem nie indeksowanie bloga.
Zawsze jak instaluje wordpress to zaznaczam to, aby blog nie był indeksowany dopóki go nie ukończę. W tym przypadku zapomniałem zmienić tej opcji i to było powodem problemów.
Mimo wprowadzenia parametru noindex strona dalej pojawiała się w wyszukiwarce z innymi tagami, ale jednak była cały czas obecna. Google wychwyciło to dość szybko, ciekawe jak szybko wygląd strony w Google powróci do poprzedniego wyglądu. Wpis ten jest potwierdzeniem, że noindex czy inne parametry (jakiś czas temu Lexy pisała o robot.txt) są tylko sugestią dla Google, jednak nie musi się on do nich stosować.
Ja już nauczkę dostałem, Ty ucz się na moim błędach 🙂
—
aktualizacja 24.06
Dziś po północy w GWT znalazłem blokowanie wyszukiwarek w pliku robots.txt. Nie wiem co powodowało tę blokadę, jednak już dziś rano strona w Google wygląda poprawnie, a strona na 2 frazy podniosła się o 5, 6 miejsc, a na jedną o 20.
Czekam na komentarze z ciekawymi wpadkami z nofollow
Dokładnie to samo kiedyś już opisałem u siebie. Właśnie po "dziwnym title i description" można praktuycznie na 100% mieć pewność, że nasz WP ma złe ustawienia prywatności 🙂
Takie błędy mają jeden plus – właśnie to, że możesz na ich podstawie przygotować ciekawy wpis albo dorzucić do kursu listę często popełnianych błędów tego typu 😉
"Wpis ten jest potwierdzeniem, że noindex czy inne parametry (jakiś czas temu Lexy pisała o robot.txt) są tylko sugestią dla Google, jednak nie musi się on do nich stosować."
No właśnie noindex powinien całkowicie uniemożliwić indeksację. Tylko w przypadku robots.txt może dojść do indeksacji, tyle że bez tytułu i opisu (tak jak pokazałeś na screenie). Jeśli miałeś zarówno blokadę w robots.txt, jak i noindex w metach, to robot po prostu nie mógł się przez blokadę dostać do met i zobaczyć, że ma tego nie indeksować. Ale jeśli mógł dojść do met to strona powinna zostać wyindeksowana.
Diabeł tkwi w szczegółach. Przy dużej liczbie pracy bardzo łatwo o pomyłkę. Niech rękę podniesie ten, który nie zaliczył żadnej wpadki 🙂
Dobrze gadasz Kamyk 🙂
Też miałem to samo, ustawiłem sitemap i robot nie mógł dostać się do witryny. Jaka wtopa, 2 miesiące kombinowałem o co biega- aż trafiłem na tego bloga i dzięki autorowi tego wpisu robot Google nareszcie się dostał do mojego bloga.
Pozdrawiam